• Na dobry dzień

    Gniazdo

    Ciche popiskiwanie przechodzące w nagły rwetes, kiedy mama lub tata przylatują z tłustą gasienicą, świadczą o tym, że para szpaków doczekała się potomstwa. Uwiły gniazdo w budce lęgowej nad naszym balkonem. Wysoko i bezpiecznie. Po kilku tygodniach odchowywania maluchów rodzice wyprowadzają je do świata. Wylatują przed świtem, niepostrzeżenie, żeby zmylić czujne oczy drapieżników. W gnieździe, od rana do wieczora wypełnionym gwarem i życiem, nagle zapada martwa cisza. Kiedy kilka lat temu ptaki po raz pierwszy opuściły założoną przez nas budkę, płakałam jak dziecko. Nad pustym gniazdem, do którego ptasia rodzina już nigdy nie wróci. Nad tym, że dla szpacząt skończył się pierwszy czas, kiedy jest się tak bardzo blisko. A…