• Na dobry dzień

    Porządki rodzinne

    Praca systemowa jest szczególnie bliska mojemu sercu, odkąd w wieku 26 lat odkryłam, że mam jeszcze jednego brata, o którym nasza rodzina dotąd milczała. Pamiętam, jak bardzo pragnęłam go odnaleźć. Michał był na drugim końcu Polski, a kiedy zobaczyliśmy się po raz pierwszy, wyglądał, jakby czekał na mnie spokojnie, od dawna. To był dla mnie start: odtąd z wielką uważnością zaczęłam przyglądać się systemowi rodzinnemu.

  • Ziarenka

    Wrócić po siebie

    Przeszłość. To, co minęło, czego już nie ma, a co potrafi z hukiem odrywać nas od teraźniejszości. Dawne wydarzenia, wciąż domagające się uwagi i niepozwalające nam być w pełni tu i dziś. Byłe związki, straty, nieprzebyte do końca żałoby, palące wstydy. „Błędy”, które znacząco wpłynęły na bieg naszego życia. Jeśli co jakiś czas spoglądasz na tam i wtedy, czując, że nie ma w tym spokoju, wróć do tego, co woła. Zacznij od spojrzenia na tę sytuację z lotu ptaka. Popatrz na scenę, która się rozegrała. Takie to było, niczego tam już nie zmienisz. A teraz sięgnij po siebie jak po pionek i zabierz siebie tamtą, siebie tamtego z tej planszy.…

  • Na dobry dzień

    Mądrość przedwiośnia

    Przedwiośnie. Czas pączkowania, budzenia się w ziemi nowego życia. Czas krzątaniny, wymiatania starych kurzy i wietrzenia domów, które z ulgą wyglądają na świat czystymi oknami. Czas, kiedy robię miejsce na swobodny oddech, na śmiech, na nowe, na to, co dla mnie ważne. Na możliwość ruchu tam, gdzie naprawdę chcę pójść.

  • Na dobry dzień

    Dobrze potraktowana złość

    Złość jest jak choroba, jeśli ją w sobie hodujemy. Dla własnego zdrowia nie warto dopuszczać, żeby toczyła nas choćby jeden dzień. Na skali Hawkinsa złość jest wykalibrowana wyżej niż wina, strach czy żal. Tak, złość może być iskrą dającą impuls do działania, do wyjścia z apatii, zawalczenia o siebie. Dobrze wykorzystana, może być pomocna. Jednak, gdy zatrzymujemy się w tej emocji, w swoje żyły sączymy truciznę. Złość, której pozwalamy sobą zawładnąć, zaczadza naszą świadomość, zmienia osobowość. Oddając się złości, pozwalamy, żeby kierowało nami coś, co nie działa dla naszego dobra. Już sama budowa wyrazu „złość”, w polszczyźnie powiązanego ze złem, wiele mówi o jakości tej emocji, od której przecież tylko…

  • Ziarenka

    Ziarenko spokoju

    Ziarenko spokoju to delikatna, ale mocna w działaniu technika, przydatna w chwilach stresu i napięcia. Wtedy, gdy czujemy się przytłoczeni, zniechęceni, zdenerwowani. Kiedy znajdujemy się na granicy wybuchu albo gdy sytuacja jest dla nas po prostu niekomfortowa.Technika jest prosta, potrzeba tu chęci, jednego kroku i zaledwie minuty, a reszta dzieje się sama. Na moment zamknij oczy i poczuj, jak prosto do swojego serca wkładasz ziarenko spokoju. Zdrowe, okrągłe ziarenko, które sadzisz, a ono ukorzenia się w Twoich tkankach, mocno i pewnie.Ziarenko zaczyna kiełkować i od tej chwili żyje już swoim życiem. Może zdziwisz się, jak potężne drzewo z niego wyrośnie, o wiele większe niż Ty sama, niż Ty sam.To jest…

  • Ziarenka

    Delikatnie

    Chciałabym, żebyśmy my, kobiety, były same dla siebie delikatne. Zamiast poganiać się do galopu od świtu do zmierzchu. Siłować się w tym, co męskie. Stawać w roli kogoś, kim nie jesteśmy i nigdy nie będziemy. Oceniać się na każdym kroku. I mówić sobie te wszystkie przykre, ciężkie, miażdżące słowa, których w życiu nie powiedziałybyśmy komuś innemu. Wobec samych siebie potrafimy być naprawdę chamskie. A czy potrafimy szczerze ująć się za sobą w trudnych momentach? Dać sobie oparcie? Wyjść z presji, krytyki i sztywności, a wejść w miękkie kobiece? Kobiece tworzy z lekkością, łatwością i bez ograniczeń, jeśli ma do tego przestrzeń. >Kobiece jest gorące jak piec, odżywcze i kojące, jeśli…

  • Na dobry dzień

    Bycie razem

    Bycie razem z innymi. Dzielenie się, wzajemne wspieranie. Asystowanie w zupełnie zwyczajnych i w tych szczególnych chwilach. A czasem po prostu bycie obecnym, kiedy żadne słowa nie są potrzebne, bo między nami jest cisza, w której wszystko lepiej słychać. Ciekawość drugiego człowieka, drugiej istoty jest jak niekończąca się przygoda. Trwa każdego dnia, dopóki tu jesteśmy. Co mogę dla ciebie zrobić? Co możemy sobie wzajemnie zaoferować? Zawsze można wybrać, co od siebie damy i co dla siebie weźmiemy. W dowolnej sytuacji ludzie nie będą pamiętali, jak byliśmy ubrani i czy palnęliśmy gafę. Będą za to doskonale pamiętali, jak się przy nas czuli. Dlatego szczerość i życzliwość cenię jako dwa niezawodne klucze.…

  • Na dobry dzień

    Blisko rzeczywistości

    Połączenie z życiem, ze sobą i ze światem to najwspanialszy stan, kiedy zanurzam się w rzeczywistości gładko, całkowicie i bez oporów. Jestem dokładnie tu, gdzie mam być. I jest mi z tym cudownie! Dla mnie na tym polega tajemnica szczęścia. To stan, kiedy pytam i jasno odpowiadam: „Gdybym nie była sobą, chciałabym być sobą”. Dokładnie taką, jaką jestem w tej chwili, tu i teraz. To także stan, kiedy żyję, pracuję i działam razem z tymi, którzy spotkali się ze mną na wspólnej drodze. Czasem po to, żeby pobyć razem rok, czasem tylko kilka dni, a czasem są blisko od zawsze, odkąd sięgam pamięcią. I nawet jeśli nie wszystko układa się…

  • Rozmowy z serca

    Lawendowe pole

    Pole lawendy. Nigdy na takim nie byłam, nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jak upojnie musi pachnieć. Kilka dni temu zawołało mnie samo. Zaprosiło do siebie, żebym usiadła i lepiej zobaczyła coś, czego na pierwszy rzut oka nie widać.   Jak to się zaczęło? Przed świątecznym spotkaniem w rodzinnym gronie uwijałam się jak pracowita pszczółka. Kiedy mój mąż dostawił do stołu dodatkowe krzesło dla gości i zaczął przesuwać nakrycia, które chwilę wcześniej pieczołowicie poukładałam, głośno go ofuknęłam. Jakby rzeczywiście było za co! Najlepszy przykład świątecznej presji czasu, przygotowań, szaleństwa, które czasem jeszcze lubi się pojawiać, choć staram się wymiatać je ze wszystkich kątów naszego domu i swojej głowy. Każdemu małżeństwu życzę,…