
Dla mojego synka
Leonku, mały człowieku, pamiętaj teraz i zawsze, że nigdy:
nie odpowiadasz za moje emocje i nastroje,
nie bierzesz na siebie moich smutków, trudów czy frustracji, bo to wyłącznie moja praca,
nie ratujesz mnie z żadnych opresji, małych i dużych, ponieważ jesteś tylko dzieckiem i nie masz tu nic do zrobienia,
nie musisz oglądać się na to, czy jestem szczęśliwa i zadowolona – sama doskonale o to zadbam,
nie potrzebuję Cię jako mojego: rycerza, giermka, pocieszyciela, powiernika, poprawiacza humoru, przyjaciela – jesteś moim dzieckiem i to całkowicie, cudownie i w pełni nam wystarcza
Kocham Cię zawsze tak samo mocno, Skrzacie

