Mądrość tygrysa
Kiedy tygrys goni ofiarę, jego ciało podpowiada mu, jak długo jeszcze może kontynuować pościg, zanim przestanie mu się on opłacać. Tygrys instynktownie ocenia, kiedy kaloryczność upatrzonego posiłku nie wyrówna liczby kalorii, które spalił podczas polowania. Jednym słowem: wie, kiedy odpuścić, bo choć tym razem nie zyska, to i nie straci więcej, niż mógł sobie na to pozwolić.
Każdy z nas ma wbudowany ten tygrysi stoper. Pomaga nam zachować trzeźwość w oszacowaniu naszych sił i możliwości. Jeśli mamy dość pokory i zdrowego rozsądku, będziemy słuchać tych sygnałów: kiedy idziemy do łóżka, bo woła nas sen, kiedy przestrzegamy limitów aplikacji w telefonie. Kiedy rezygnujemy z jeszcze jednego odcinka wciągającego serialu. Kiedy potrafimy wyhamować przed słodyczami, przed alkoholem, przez używkami i innymi znieczulaczami. Osobiście bardzo kibicuję kobietom, które na rzecz dobrego samopoczucia odpuszczają piekło idealnie wysprzątanego domu, idealnie ugotowanego obiadu, perfekcyjnego zarządzania swoim wizerunkiem.
Wewnętrzny stoper pika, kiedy nie bierzemy pod uwagę, że jesteśmy zmęczeni i przebodźcowani. Nasze mózgi, nasze ciała i nasza psychika nie są ewolucyjnie dostosowane do współczesnych technologii. Nie potrafimy bez szwanku na zdrowiu przyjmować tylu bodźców, przetwarzać tak wielkiej liczby informacji, mierzyć się z tak wieloma decyzjami w ciągu dnia, jak to robimy. To, że coś jest społecznie normalizowane, zupełnie nie znaczy, że po ludzku jest zdrowe i korzystne.
Im większy mamy apetyt, im bardziej zdaje się nam, że możemy wchłonąć tak wiele ze świata, tym częściej warto siebie pytać: ile energii tracę w pościgu za tym, co i tak mnie nie nakarmi? Może lepiej pójść na spokojny spacer i realnie się zregenerować, niż gonić za czymś, co już tylko nas wypala.
Jestem wdzięczna, że po tej ziemi chodzą tak mądre istoty jak tygrysy. Mają rozwagę, żeby respektować własne granice i zasoby energetyczne. Te piękne, imponujące drapieżne koty przypominają o tym, że szczerość wobec siebie zawsze się opłaca 🌴🐅
Zdjęcie: Pexels
